tag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post5971055370442620993..comments2016-01-05T21:44:22.476+01:00Comments on Never say Goodbye...: 34. "Ból serca nie trwa wiecznie. Odpowiem, że mam się w porządku. Północ nie jest czasem na śmiech, kiedy mówisz "żegnaj". (...) Nie próbuj mnie zatrzymywać ani pytać czy czuję się dobrze. Nie mam odpowiedzi".Sysia;33http://www.blogger.com/profile/09893688894503722659noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post-19641000734134202222015-08-20T11:55:48.486+02:002015-08-20T11:55:48.486+02:00No hejka miśku!
Twój rozdział zobaczyłam już wczor...No hejka miśku!<br />Twój rozdział zobaczyłam już wczoraj i tak mnie kusiło, aby go przeczytać, ale obiecałam sobie, że najpierw dokończę swój. Cóż, stwierdzam, że to nie był dobry pomysł, bo zamiast skupić się na pisaniu, myślałam tylko o tym, co się tutaj wydarzy i być może dlatego mój rozdział wyszedł taki kiepski. A kiedy wreszcie skończyłam go pisać, było już tak strasznie późno, więc przeczytałam ten rozdział dopiero dzisiaj, bo gdybym zrobiła to wczoraj w takim stanie, pewnie nic bym z niego nie zrozumiała:)<br />No, to jest moje wytłumaczenie, a teraz co do rozdziału.<br />No co jak co, ale tego się nie spodziewałam. Było pewne, że Megan coś knuje, ale nic mi nie przychodziło do głowy. A tu proszę...Ta szuja Dercy zostaje pielęgniarką i podmienia dzieci! Tak się wtedy wkurwiłam! A kiedy zaczęła wrzeszczeć, że dziecko nie ma pulsu, to myślałam, że ją pierdolnę w ten jej zasrany łeb! Jak można być aż tak bezuczuciowym? Jak można nie przejmować się śmiercią dziecka? A teraz wszyscy myślą, że to dziecko Amandy nie żyje. Ale ona żyje! Hurra! Chociaż trochę to dziwne, bo to jakby zasługa Megan...<br />Muszą się skapnąć, że to nie jest dziecko Megan. Jezu, tyle się dzieje. Mam taki mętlik w głowie! I dobrze! Uwielbiam takie coś! <br />A nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam, kiedy po tak króciutkim czasie zobaczyłam nowy rozdziałek! I to mi się podoba!<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post-76800154346007902482015-08-19T23:41:46.892+02:002015-08-19T23:41:46.892+02:00Nie no proszę tylko nie to!! Jak ona mogła zamieni...Nie no proszę tylko nie to!! Jak ona mogła zamienić dzieci :O ech mam nadzieje ze zauważa podobieństwo prawdziwego dziecka i wszystko się wyjaśni :/ <br />Bardzo poruszający rozdział czekam na kolejny <3 Edahttps://www.blogger.com/profile/02347148256847062613noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post-33517232447363834652015-08-19T11:27:53.608+02:002015-08-19T11:27:53.608+02:00Niech ją złapią tak kurwa nie może być ona nie moż...Niech ją złapią tak kurwa nie może być ona nie może porwać tego dziecka kurwa mię zgadzam sięAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post-57766788782803245622015-08-19T06:07:12.915+02:002015-08-19T06:07:12.915+02:00Dziekuje za pozdrowienia i z niecierpliwoscią czek...Dziekuje za pozdrowienia i z niecierpliwoscią czekam na następny rozdzial a tego sie naprawdę nie spodziewałam PORWANIE ????zamiana dzieci ??co dalej?????Katikahttps://www.blogger.com/profile/04307388177507418450noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7236373968743522108.post-29210701335071714252015-08-18T22:52:43.663+02:002015-08-18T22:52:43.663+02:00super <3super <3123https://www.blogger.com/profile/04291856961634251177noreply@blogger.com